Wielka polana Arona.

Jaina

hmm... dobrze ty go masz - zaczeła uciekac

Zira

zaczęłam ją gonić
- hej lwie grasz?? <spytałam Ramzesa po czym spytałam się o to samo Ambry>

Jaina

nie dogonisz mnie

Ramzes

- Lwie ? Ramzes jestem .. [powiedział i zeskoczył z drzewa]

Zira

- a to ciekawe < krzyknęłam do niej ze śmiechem biegłam co sił w łapach wskoczyłam na nią>
- gonisz <krzyknęłam do ucha i tyknęłam łapą w czoło po czym zwiałam>

Jaina

goniła ją co sił

Zira

- sorry jak cię uraziłam ale nie wiedziałam jak masz na imie to po pierwsze a po drugie pamięć zgubiłam to więc jak grasz ,spytałam uciekając>

Jaina

złapała ją za ogon - masz go znowu

Zira

- a teraz ty <powiedziałam i uciekłam gdzieś daleko i schowałam się [gdzieś dalej od terenu nie na twoich oczach] w krzakach>

Liduma

- Jasne - uśmiechnęła się.

PS Do Diany, moja droga ;]

Zira

ps: przyzwyczaiłam się że masz na imie Ambra więc jakoś tak wyszło

<siedziałam cicho w krzakach>

Liduma

Kto szuka? - spytała.

PS Spoko Smile

Jaina

ty - usiakła się schować Razz

Liduma

Znalazła Jai. - Twoja kolej! - krzyknęła i zwiała gdzieś za krzaki.

Jaina

znalazła po długim czasie Zire - teraz ty szukasz - schowała się na czymś xD