Chłodna przystań

Shadow

|Przecież nic nie mówiłam xp|

Wybrał gałąź, która była w stanie wytrzymać ciężar jego cielska, a następnie zwiesił w dół ogon, pazury wbił w gałąź i obserwował otoczenie.

Zira

//Sorrki myślałam, że tam pisze powiedział xD//
wyszła z wody otrzepała się i położyła pod drzewem

Shadow

Rzucał na nią listki nucąc jakąś durną rymowankę xD

Zira

- hej ty...ty...ty Dziadku opanuj się - powiedziała patrząc na niego

Yamada

Przybiegła i napiła się wody.

Shadow

- Babka, jesteś tylko o kilka dni młodsza - prychnął śmiejąc się. Udawał obrażonego xD "przypadkiem" zrzucił jej gałązkę na łeb xp

Zira

- ty tak u...Ała! - pogięło Cię! - krzyknęła wlazła na drzewo i zaczęła trząść gałęzią na, której leżał
- Zlatuj ty maszkaro! - krzyknęła i podeszła do niego naszykowała pazury i wbiła mu w zadek

Yamada

Pobiegła dalej.

Shadow

- Co ty, przeżywasz zafascynowanie moim tyłkiem ? - krzyknął i zabrał sprzed jej łap ogon. Pogłaskał go z troską x] Zaryczał na lwicę i wskoczył na wyższą gałąź.
- Całość chodu ! xD - krzyknął i zwiał jej x]

Agrayanelle

<Spojrzała na niego> <Wskoczyła na półkę skalną> <Oparła łeb na łapach, zmrużyła oczy>

Carmen

Przybiegła w podskokach i spojrzała na lwy z ciekawością.
- A ja tez mogę się z wami pobawić?- Krzyknęła, patrząc z dziecięcą radością na górę drzewa ^^.

Agrayanelle

<Zasnęła>

Shadow

No pewnie, tylko uważaj na Zirę. Ma mordercze zapędy - gładzi z troską ogon xD

Zira

- haha śmieszne a ty to co jesteś mordercą chciałeś mnie utopić! - krzyknęła obrażona wskoczyła na gałąź Shadow'a i zepchnęła go

Liduma

<przyszła> <patrzyła na Sh. i Zirę> Billaden, jak zabawa? <zaśmiała się>