Rzeka - Nil

Kalia

Wstałam widząc obk siebie krokodyla

Scar

*popatrzył się na Shadowa z kpiną w oczach*

Kalia

Zaczełam się cofać
Scar jest większy-powiedziałam patrząc na krokodyla

Sakura

Popatrzyłam złośliwie na kalie

Moon

[przyszedł]

Vitani

Patrzyłam wrogo na Sakurę. Warknęłam.

Shadow

*zeskoczył z drzewa na grzbiet gada. Odskoczył i uśmiechnął się radośnie na widok zdezorientowanego wyrazu pysku krokodyla*

Onyxa

Sakura - ZOSTAW NAS!!!!!

Kalia

Uciekłam na drzewo na którym siedział Shadow..Dzięki-powiedziałam
Zjeżdżaj-powiedziałam zjadliwie do Sakury

Scar

<poczuł, że atmosfera nad rzeką automatycznie się zagęściła gdy przybyła lwica. Obserwował nową z zainteresowaniem, kpiącym wyrazem pyska i złośliwym uśmiechem>

Vitani

Położyłam się pod drzewem, nadal patrząc na Sakurę. Warczałam coraz głośniej.

Kalia

<patrzyłam wrogo na Sakure>

Onyxa

Usiadłam koło Kalii. Dziwna ta nowa nie? Spytałam się Kalii.

Shadow

*uśmiechnął się do Kali* Hej Kalia ! Tak się nowej przestraszyłaś, że na drzewo wlazłaś ? *krzyknął i zasmiał się. Podszedł do Gada, pacnął go łapą i odszedł. Drażnił go*

Kalia

Troche-powiedziałam do Onyxy
NIe,nie chce być zjedzona przez krokodyla-odparłam zwracając się do Shadow'a
Zeszłam z drzewa.