Znaleziono 1954 wyników

możesz ^^

Spopoko Ziruś.. jak sie ukrywasz na drzewku to wies.. - Wzieła jej głowe pod pache i zrobiła jej czocgrańca xD - No wiesz.... babcia mi sie buntuje... - głasku głasku - look na Jai xD

Wyrywała się ...

przyszła
- Jak dawno mnie tu nie było - powiedziała z uśmiechem na pysku

- kupe lat znaczy kope lat Masqa - krzyknęła podbiegając do niej

Przybiegła
- joł ziomy poziomy6 impreske rozkęcę zakręcona zakręcona uppss to nie to a więc impreskę rozkręcę z radio maryja - powiedziała postawiła radio na skale i puszcza na maksa

zeskoczyła z drzewa
- hey hi hello Masqa mnie to się nie poznaje no wiesz swojej najlepszej przyjaciółki? - powiedziała

- Shadow, ale tera na poważnie co byś zrobił gdyby Zmora wróciła na zawsze? - spytała

zaczęła się śmiać na całego
- Santiago ty stary dziadzie - powiedziała i zaczęła się śmiać

spojrzała na Spirita
- nie martw sie ten stary piernik jest wytrzymały - powiedziała i uśmiechnęła się do niego promiennie
- Z resztą ma za swoje za do, że chciał mnie utopić - dodała ze skwaszona ...

- Jak na razie bez ofiar - powiedziała i zaśmiała sie głośno
- Ale tak normalnie to fajnie odrabiam dzieciństwo, które miałam totalnie zniszczone - powiedziała i uśmiechnęła się promiennie

- haha śmieszne a ty to co jesteś mordercą chciałeś mnie utopić! - krzyknęła obrażona wskoczyła na gałąź Shadow'a i zepchnęła go

machała łapkami na wszystkie modele w wodzie bele, żeby się wydostać na powierzchnie ponieważ brakowało jej powietrza

- Mi też brakowało nawet nie wiesz jak bardzo - powiedziała i ugryzła ja lekko w ucho dla zabawy
- Trudno będę miała wtedy niezłą polewkę - powiedziała i wrkneła dla zabawy

- Hej! Masz mnie postawić zaraz na ziemi - krzyczała na niego
- Bo jak nie to ja Cię utopie a nie ty mnie - powiedziała nie widząc reakcji wbiła mu pazury w zad
- Znowu - powiedziała i zaczęła sie ...

- ty tak u...Ała! - pogięło Cię! - krzyknęła wlazła na drzewo i zaczęła trząść gałęzią na, której leżał
- Zlatuj ty maszkaro! - krzyknęła i podeszła do niego naszykowała pazury i wbiła mu w zadek